Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

dokonaliśmy tego!!!!

wpisy na blogu

załamka

Blog:  zuzka
Data dodania: 2013-10-15
wyślij wiadomość

mhhh tak myślę od czego tu zacząć.,.,czy się użalać że nic nie trzyma się harmonogramu, czy cieszyć się z tego co jest zrobione.,.,tylko co właściwie jest zrobione????

niby pokoje na górze pomalowane, ale co z tego, jak nie obrobione są parapety, i trzeba jeszcze raz ten fragment pomalować.,.,niby łazienki zrobione, ale nie ma jeszcze wykończenia akrylem, nie ma baterii, prysznica, luster i w cholere rzeczy,..,., , kuchnia się skręca dziś wybrałam fornir.,.,fronty będą za 3 tyg.,.,,

panele miały być wczoraj, potem że środa a teraz że piątek.,.,.,.,

w garażu armagedon, tam jest wszystko.,.,.,

wykonawca elewacji ociąga się z robotą, raz jest dwa dni go nie ma.,.,.,.,

a my do końca października musimy tam zamieszkać.

nie wiem czy to jakiś dół psychiczny czy hormony ale jestem załamana, z racji końcówki ciąży postanowiłam nic nie robić na budowie, chociaż te ostatnie 4 tyg poświęce sobie,.,.,ale widząc co się tam dzieje to mi się ryczeć chce. I pomimo iż feministką nie jestem muszę stwierdzić że chyba tylko kobiety zrozumieją o co mi chodzi.

czemu to musi być takie trudne???

9Komentarze
Data dodania: 2013-10-15 20:58:48
Prowadzenie każdej inwestycji (tym bardziej własnej) zawsze jest trudne. Ale nie trzeba się załamywać, bo kiedyś nastąpi przełom, uśmiechniesz się, że może nie wszystko jest na tip-top, ale jest własne i takie, jak chciałaś. A że są opóźnienia i wszystko wkurza... taka już jest budowa. Skup się teraz na sobie i na maleństwie. Życzę spokoju ducha i nie załamuj się, będzie lepiej! Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-15 21:12:55
Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo sama czasami nie wiem do czego ręce włożyć... tu jeszcze jedno nie skończone, tam co innego do zrobienia. Ale powoli wszystko się zrobi... jak zamieszkacie to będzie duzo łatwiej cos ogarnąć, powoli niepotrzebne rzeczy zaczną znikać i zrobi się porządek. Ja mam taką cichą nadzieję:) Pozdrawiam, na razie odpoczywaj:)
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2013-10-15 21:59:49
głowa do góry!zadbaj o siebie bo to ten czas a na budowie sie ułozy.trzymam kciuki i pozdrawiam...
odpowiedz
zuzka  
Data dodania: 2013-10-16 09:39:36
dziękuję bardzo za wsparcie i słowa otuchy, po burzy zawsze wychodzi słońce;) wrzucę trochę na luz,i powoli jakoś to się ułoży.,.,.,;)
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-16 09:54:12
Hormony, hormonami, a potrzebujesz usłanego gniazdka... i Cię dobija.. Wytrzymaj! Jeszcze troche i tez łatwiej będzie myśleć nawet o niedogodnościach. Tymczasem- pooglądaj sobie ciuszki, maskotki- przyjemniejszy temat...
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-16 15:47:33
Masz racje teraz jest czas tylko dla ciebie na relaks, po porodzie tym bardziej nie bedziesz miała czasu na budowe :) maluszki sa takie absorbujace :)... coz babeczki juz chyba maja w naturze, ze za bardzo sie przejmuujemy wszystkim, chcemy zeby wszystko było poplanowane i zeby tego planu było wykonywane... a tu niestey czasami nas brutalnie przywraca rzezcywistosc do prawdziwego zycia nie da sie zyc wg planu - tak mi czasami mowi moja połówka :)... zycze duzo zdrowka i odpoczynku przed wielkim dniem :) narodzin maluszka
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-18 21:12:32
Rozumiem Cię bardzo.Jakiś czas temu przechodziłam dokładnie przez to samo. Na pocieszenie powiem Ci że tuż po przeprowadzce by moment w którym:popsuła się płyta indukcyjna, lodówka też została wywieziona do naprawy, przywieziony stół zabrał z powrotem stolarz bo zdecydowaliśmy jednak, że nie będziemy go sami bejcować. A wisienką na torcie okazała się poważna usterka przy montażu brodzika. ufff głęboki wdech i wydech :) dużo zdrówka i spokoju życzę.
odpowiedz
zuzka  
Data dodania: 2013-10-19 16:09:39
nie no to ja przy Tobie to leszcz jestem ahhah i na serio mnie pocieszyłaś, nie będę już narzekać;) tak jak piszesz wdech wydech i powoli do przodu;) dzięki za pocieszenie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do kasia-marek
szymjus  
Data dodania: 2013-10-23 14:54:29
Nie jest tak źle, wykończeniówkę macie na finiszu. Życzymy aby wszystko poszło zgodnie z Twoim planem oraz szczęśliwego rozwiązania:)
odpowiedz
zuzka
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 143568
Komentarzy: 444
Obserwują: 133
On-line: 9
Wpisów: 114 Galeria zdjęć: 478
Projekt ZUZIA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2016 lipiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 październik
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222811
Liczba komentarzy: 903598
Liczba zdjęć: 681149
Liczba osób online: 110
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy